Dziś zmniejszyłem liczbę kalorii do 1800 na dzień. Do 16stej czułem się dobrze teraz totalna zmuła. Jestem na IF + dieta wysokobiałkowa. Brak węglowodanów doskwiera szczególnie pod koniec dnia.
Postanowiłem robić Cheat Day dwa razy w tygodniu. Ponieważ zwyczajnie nie wyrabiam na samym białku. Proteiny są dobre ale smakują ochydnie. Wczoraj po raz enty jadłem łososia i nie mogłem go przełknąć. O serku wiejskim już nie wspominając.
Na siłowni dziś katowałem bica i trica.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz